C o m p o s e r | R e c o r d e r P l a y e r | S i n g e r | I m p r o v i s e r | P r o d u c e r
Pulsarus FAQ
Get link
Facebook
X
Pinterest
Email
Other Apps
-
The new album if available from June 2009. The best one we made, I think. We'll make a movie to it, too!!! Guests: Waglewski, Peszek, Trzaska, Pieronczyk.
We continue our electroacoustic path. We still look for our formula.
The Frame for Electronic Recorder, Beats and String Orchestra Utwór The Frame napisany jest dla orkiestry smyczkowej Aukso, oraz mnie samego, grającego na fletach blokowych, z bardzo obfitą elektroniką. The Frame odnosi się wprost do muzycznych ram i kontekstów, które wpływają na nasz bardzo różny odbiór muzyki. Kompozycja jest próbą wyjścia z tych właśnie ram, kolejną próbą stworzenia ekstatycznej i kompletnej wypowiedzi, wychodząc ze skrajnego eklektyzmu i bardzo od siebie odległych inspiracji. W wymiarze stricte dźwiękowym to kompozycja składająca z następujących po sobie bloków dźwiękowych, skontrastowanych stylistycznie i ekspresyjnie, pokazujących również nasze instrumenty w bardzo różnych ujęciach. Flet i orkiestra raz sobie przeciwstawione, innym razem zaś całkowicie zgodne, zaistnieją w ekspresyjnych skrajnościach i nieraz zaskakującej dynamice. Utwór będzie również zakładał fragmenty ad libitum zarówno dla solisty jak i dla całej orkiestry. Utwór składa...
Dominik Strycharski & Grzegorz Tarwid - Apogeum CD Data premiery: 17.05.2024 Nr katalogowy: ACD-005-2024 EAN: 5908298549858 Spotkali się w 2019 roku w warszawskim sklepie muzycznym Plakaton i szybko uznali, że chcą razem coś nagrać. Z jednej strony Grzegorz Tarwid, pianista, muzyk zaangażowany w różne zespoły i projekty jazzowe (jak Sundial Trio), lubiący improwizację i otwarty na eksperymenty brzmieniowe. Z drugiej – Dominik Strycharski, flecista, performer, twórca o temperamencie awangardysty, biorący udział w najrozmaitszych przedsięwzięciach muzycznych (jak zespół Pulsarus), niestrudzenie poszerzający zakres terminu "improwizacja". Album Apogeum jest owocem ich artystycznej współpracy, o której charakterze i efektach tak opowiada Grzegorz Tarwid: Od początku było wiadome, że będziemy grać naprzemiennie akustycznie i elektronicznie. Mieliśmy kilka podejść do nagrań, ale to dopiero trzecia sesja stała się decydująca i wtedy poczuliśmy, że nasz sound i stylistyka nabrały...